Czas pozegnac sie z ta "Boliwia" Afryki. Te 40 dni w tym kraju byly wyjątkowe, mnostwo pozytywnych wrazen, kraj niesamowicie ciekawy, roznorodny, warty odwiedzenia... choc trzeba miec do niego cierpliwosc.Przepiekne krajobrazy, do tego wyjatkowe zabytki kulturowe czy religine. Jak ktos ma duzo czasu a nie za duzo pieniedzy(budzet podrozowania na luzie ale lokalnymi srodkami transportu(bez samolotu) ok 70zl na dzien) to serdecznie polecam :)
A Moyale, coz jakto miejscowosci graniczne, nie za wiele ciekawego, jedna główna ulica prowadzaca do przejscia granicznego, spedzilem tu noc(autobus z konso dojechal po 7h) i zjadlem ostatnia wieczerze z indzerż oraz ostatni Dashen :)
Kolejnego dnia planowalem odpoczynek w Kenijskim Moyale... ale wyszlo inaczej!