Ciezkie dwa dni w stolicy. Miesce bardzo czyste i zadbane ale moj pobyt przypadl tam w 16 rocznice ludobojstwa na Tutsi. Pojechalismy wziac udzial w uroczystosciach na stadionie narodowym. Stadion pelen ludzi, przemawiaja oficjele na przemian z ofiaram, oraz co kilka min gdzies z trybun straszne krzyki, kolejnej osobie przypomnialy sie okropne sceny sprzed 16 lat. Jednak przemowienie prezydenta Kagame mnie nie zachwycilo, choc ma on wiele zaslug na swoim koncie, to brzmial groznie, jak osoba majaca zapedy dyktatorskie, zobaczymy co czas pokaze
Kolejnego dnia odwiedzilem Kigali Memorial Center, swietnie przygotowane muzeum, miejsce pamieci oraz cmentarz 250,000 ofiar.